sobota, 10 kwietnia 2021

[PL] - Przygotowanie kół

Wprowadzenie...

!!!NIE WOLNO MIESZAĆ PŁYNÓW  W TYM SAMYM KOMPLECIE!!!

95% sukcesu jest z kół, pozstałe 5% to ustawienie i kierowca... 

Najlepsze koła na wykładzinę to takie po sezonie letnim.

W sezonie letnim jeździ się na grubości pianki od felgi tak od 3.5mm do max 5mm.

W sezonie zimowym najlepsze pianki są wtedy gdy grubość od felgi to tak od 2mm do max 3mm.

Grubość pianki podaję wstępnie w ten sposób ponieważ:

- felga Contact RC ma 50mm, czyli na asfalcie tył około 58mm średnicy, przód 56mm,

- felga BSR ma 47mm, więc tył byłby na asfalcie 53 do 54mm, przód 52 do 53mm.

Czyli niezniszczone koła z sezonu letniego będą miały już dobry start na wykładzinę. Przetoczenie i gotowe. 

Przykład poprawnego fazowania boku

Na tokarce koło należy zatoczyć na porządaną średnicę, następnie zafazować boki. Fazujemy symetrycznie!

Jeżeli boki są zaokrąglone to zwiekszamy drastycznie tendencję do 'ROLOWANIA' w zakręcie. Czyli wejście w zakręt i wywrotka na dach.


 

Uwaga: w klasie IC10 czy IC8 też trzeba fazować boki! Ale to taka ciekawostka.

Przygotowanie kół na wykładzinę...

Płyny jakie stosuję to:

- CS High Grip #6400,

- Speetech Foam Liquid,

- Spider Grip Blue Strong (ten jest najlepszy dla RCLamus'a na wykładzinę ETS).

Koła na wykładzinę mają piankę od felgi mniejszej grubości czyli łatwiej przesiąkają płynem. Dlatego musisz posiadać minimum 2 komplety kół, żeby mieć powtarzalne wyniki.

Koła na tył smaruję po całości min 15  max na 30 minut przed biegiem. 

Koła na przód smaruję 1/2 od wewnątrz. Można też po całości. Czas aplikacji płynu na przodzie wpływa na agresywność kierowania. W zupełności wystarcza zacząć 15 minut max 1/2. Jeżeli brakuje skrętu, lub odczuwa się spadek, GT10 zaczyna wychodzić pługiem to można smarować całość i wydłużyć czas.

Skrajne przypadki to przód FULL 30 minut, tył 1/2 15 minut ...

Ogólnie tył dłużej jak przód, lub tył tyle samo minut co przód.

Całe szczęście na wykładzinie GT10 z racji wielkości nie jest tak mocno wrażliwe na czas aplikacji płynu jak E12.

Koła przed biegiem przecieram ręcznikiem papierowym, to znaczy owijam i osuszam z nadmiaru. Dlatego nie ma sensu smarować na super mokro, minimalnie wystarcza.

Można zacząć jechać na mokrych kołach, ale nie polecam, trzeba zrobić minimum 3-4 okrążenia (zależy od długości toru) aby GT10 zaczął jechać poprawnie.

Lepiej dopilnować czasu smarowania przed biegiem, przetrzeć, daje to lepsze wyniki od startu.

Po biegu koła piankowe (jak wszystko dobrze działa) są miłe w dotyku, względnie czyste, nie są obklejone brudem, tartą pianką. Jest to oznaka, że płyn i pianka działają poprawnie. Z biegiem nabierzecie doświadczenia, ja ciągle się uczę...

Po biegu, koła przecieram ręcznikiem papierowym z tzw 'break cleanerem', odstawiam do odparowania.

Na podwozie zakładam następny komplet, smarowanie, oczekiwanie i bieg ...

Przygotowanie kół na asfalt...

Tutaj wszystko zależy od warunków i przygotowania asfaltu.

Asfalt może być suchy, mokry, gorący, brudny + pocukrowany, gorący + ziemia od dzików + cukier... 

Twardość pianek ma większe znaczenie od smarowania i płynu.

Smarowanie TYŁ sprawdzone z CS High Grip #6400 - minimum 45minut, przecieram ręcznikiem papierowym. Stawiać przed biegiem na przyczepnym.

Smarowanie PRZÓD sprawdzone z CS High Grip #6400 - 1/4 od wewnątrz 10 minut, albo 1/2 - 15 minut, albo wcale tylko przetarte benzyną ekstrakcyjną.

Na asfalcie przednie koła potrafią tak trzymać, że trzeba się uciekać do innych metod regulacji, ale o tym w następnych wpisach.

Ogólnie asfalt jest bardziej wymagający dla kół piankowych i ustawień/konstrukcji GT10 niż wykładzina.

Na torze w Jelczu w 2020 roku najlepiej spisywał mi się płyn WD40 + ContactRC.

Wyniku może nie zrobiłem rewelacyjnego, ale w ten upał jaki był tylko to działało mi z moim podwoziem.

Po biegu, koła przecieram ręcznikiem papierowym z tzw 'break cleanerem', odstawiam do odparowania.

Na podwozie zakładam następny komplet, smarowanie, oczekiwanie i bieg ...

Tak, można próbować tzw kolastynę, czyli krem do opalania, ale to działa ze starożytnymi piankami, takie jak JACO GREEN, moim zdaniem bez sensu z dzisiejszym gatunkiem mikrogumy... Ale co ja tam wiem ...

Podsumowanie

- Boki pianki zfazowane nigdy zaokrąglone, 

- Błędne jest rozumowanie, że im dłużej smarowana pianka tym lepiej. Koło wtedy jest przesiąknięte, staje się 'kaporem', GT10 pływa, jedzie źle. Błąd jest w kołach, a nie w ustawieniach,

- Minimum 2 komplety kół,

- Rotować komplet kół co bieg,

- Zbliżone lub takie same średnice kół/kompletów, ułatwia to utrzymanie prześwitu,

- Smarować minimalnie, oszczędnie, pianka nie musi być MOKRA,

- Pilnować czasu smarowania,

- Sprawdzać podklejenie pianki/gumy do felgi, jeżeli potrzeba to podkleić,

- Przecierać/wycierać koła z nadmiaru płynu,

- Za każdym razem pracować z kołami tak samo.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz